Bańki lekarskie-denaturat - Norwegia - s3

Optimus nie bój się Boga
przykładowo jeśli nie jestem homo, to mnie wcale ten temat nie interesuje, nie zabieram głosu, olewam
a ty masz misję trzebienia wiary
wiara może mieć i zalety
daje wielu osobom siły i dyscyplinę
a według poważnych badań profesorskich większość chorób to choroby psychosomatyczne
i Bóg jeśli się w niego wierzy może być placebo

defenderr napisał:
[quote]Remigrant napisał:
SandraSandra napisał:
Szukam denaturatu do postawienia baniek lekarskich , to wielki problem w NO ale możne kto ma , z gry będę wdzięczna.
Żaden problem, tyle tylko, że trzeba wiedzieć jak ten artykuł nazywa się w Norwegi i po kłopocie.

to takie wynalazki pijesz gabriel zlodziej i damski bokser

Cysiek, Ryszard to nie Gabrys, pisal dzis o mitycznej zonie i dzieciach co to ich chce sprowadzic, Wklej no fotke mlodego Anoniowa czy jak on sie tam nazywa.

jasta102 napisał:
Optimus nie bój się Boga
przykładowo jeśli nie jestem homo, to mnie wcale ten temat nie interesuje, nie zabieram głosu, olewam
a ty masz misję trzebienia wiary
wiara może mieć i zalety
daje wielu osobom siły i dyscyplinę
a według poważnych badań profesorskich większość chorób to choroby psychosomatyczne
i Bóg jeśli się w niego wierzy może być placebo

Ale to dziala tez w druga strone bo bog moze "kazac" jednym palic i mordowac tych co to w niego nie wierza.

SandraSandra napisał:
wspaniale, moglam sie spodziewac, takiej odpowiedzi , tu chodzi o zdrowie dziecka , nie jestem zwolenniczka antybiotykow , a banki stawiam od *zawsze* i pomaga

Jak juz kupisz ten skazony spirytus i narobisz dzieciakowi sinakow na plecach, to przynajmniej nie prowadz do przedszkola/szkoly dopoki nie znikna, bo mozesz miec natychmaistowa interwencje BV

Lindemans napisał:
SandraSandra napisał:
wspaniale, moglam sie spodziewac, takiej odpowiedzi , tu chodzi o zdrowie dziecka , nie jestem zwolenniczka antybiotykow , a banki stawiam od *zawsze* i pomaga

Jak juz kupisz ten skazony spirytus i narobisz dzieciakowi sinakow na plecach, to przynajmniej nie prowadz do przedszkola/szkoly dopoki nie znikna, bo mozesz miec natychmaistowa interwencje BV

Jakze to? przecie babowina mowi. ze to pomaga. Po prostu wytlumaczy BV, jak sie stawia banki i po sprawie. Jest oczywiste, ze zrozumiu.

HanslubMosze napisał:
Lindemans napisał:
SandraSandra napisał:
wspaniale, moglam sie spodziewac, takiej odpowiedzi , tu chodzi o zdrowie dziecka , nie jestem zwolenniczka antybiotykow , a banki stawiam od *zawsze* i pomaga

Jak juz kupisz ten skazony spirytus i narobisz dzieciakowi sinakow na plecach, to przynajmniej nie prowadz do przedszkola/szkoly dopoki nie znikna, bo mozesz miec natychmaistowa interwencje BV

Jakze to? przecie babowina mowi. ze to pomaga. Po prostu wytlumaczy BV, jak sie stawia banki i po sprawie. Jest oczywiste, ze zrozumiu.

Zrozumio, albo nie zrozumio, ze matka dla dobra i zdrowia dziecinie sinakow na plecach narobiala. Obstawiam, ze nie zrozumio, iz polskie szeptuchy tak nakazujo

SandraSandra napisał:
nie jestem zwolenniczka antybiotykow

Droga Sandro, w Norwegii nie ma znaczenia, czy jestes zwolenniczka antybiotykow, czy nie. Tu sie natychmiast sprawdza CRP we krwi i decyduje, czy to wirusowka - czyli paracet i woda (ewentualnie domowe syropki z cebuli, czosnku, miodu itp), czy infekcja bakteryjna i antybiotyk.

Lindemans napisał:
HanslubMosze napisał:
Lindemans napisał:
SandraSandra napisał:
wspaniale, moglam sie spodziewac, takiej odpowiedzi , tu chodzi o zdrowie dziecka , nie jestem zwolenniczka antybiotykow , a banki stawiam od *zawsze* i pomaga

Jak juz kupisz ten skazony spirytus i narobisz dzieciakowi sinakow na plecach, to przynajmniej nie prowadz do przedszkola/szkoly dopoki nie znikna, bo mozesz miec natychmaistowa interwencje BV

Jakze to? przecie babowina mowi. ze to pomaga. Po prostu wytlumaczy BV, jak sie stawia banki i po sprawie. Jest oczywiste, ze zrozumiu.

Zrozumio, albo nie zrozumio, ze matka dla dobra i zdrowia dziecinie sinakow na plecach narobiala. Obstawiam, ze nie zrozumio, iz polskie szeptuchy tak nakazujo

Jakze to? czyz prawda sama sie nie obroni? Babowina powie, ze toka metoda wynika z jej wiary i nie godzi sie na dyskryminacje... I pouciekaju, bo ony sie bojo rasizmow, ciabatosci i innych

Lindemans napisał:
SandraSandra napisał:
nie jestem zwolenniczka antybiotykow

Droga Sandro, w Norwegii nie ma znaczenia, czy jestes zwolenniczka antybiotykow, czy nie. Tu sie natychmiast sprawdza CRP we krwi i decyduje, czy to wirusowka - czyli paracet i woda (ewentualnie domowe syropki z cebuli, czosnku, miodu itp), czy infekcja bakteryjna i antybiotyk.

Nie straszta polskich ludzi symbolami czy innym maszynamy..Przecie mowi, ze banki pomagajo a jak mowi to wie...Choc nie zwsze wie co mowi

Ubi spiritus est cantus est-glosi lacinska snetencja.
Jakimz balsamem na nasze dusze sa teksty ojcow synodalnych tego forum
w temacie denaturatu,ktorzy zebrali sie ,by tradycyjnie, jak za kazdym razem,
rozwazyc dogmaty naszej swietej wiary.
Niech beda pochwalone ich nogi ,ktore codziennie gorliwie spiesza na to forum,aby zapewnic nam apostolska nauke,pocieszenia i opieke duchowa.
I niech nie bedzie dany nam dzien, w ktorym ich nam zabraknie.
Mamy wrecz komfortowa sytuacje-jakikolwiek temat by sie nie pojawil ,
oni niezwlocznie przybiegaja i kieruja go na wlasciwy tor-czyli eklezjalne
rozumienie prawd wiary.A wszystko to dzieki ich ogromnemu zaangazowaniu
w te sprawy,zaangazowaniu ,ktore wyklucza jakakolwiek biernosc i obojetnosc.
Tacy sa nasi ojcowie synodalni -Chwala im za to.
Niech im chor aniolow spiewa po wsze czasy.

Do Sandry: Nie wiem,jakie jest twoje zdanie w sprawach teologicznych poruszanych
przez tych idiotow,ale co do baniek, to mozesz zignorowac to co pisza.
Wiem z wlasnego doswiadczenia ,ze jest to bardzo skuteczne.